Witam, czy może ktoś z gminy zainteresuje się sytuacją drogi w Koszarówce. Mają nazwać ulice, ale pan który tam mieszka i jeździ autem z drewnem nie szanuje drogi, cała zryta i częściowo pozałamywana, w chodniku porozjezdzane kostki i ogólnie brud. Może naprawa i czyszczenie na jego koszt
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Jeżdżę tam czasami rowerem jest tragicznie, plus tego stojące auta na ścieżce rowerowej.
Od tego jest droga żeby nią jeździć. Jeśli nie ma tam zakazu wjazdu to nie ma prawa nikt mu zabronić. Oczywiście wójt może się zdecydować na wstawienie takiego znaku zakazu wjazdu pow. 3,5t tylko czy ma moralne prawo zakazać prowadzenia legalnej działalności gospodarczej. Drogi już mają to do siebie, że się psują...
Ulica Topolowa słynie z szybkiej jazdy mieszkańców jak i policji, już dwa razy widziałam jak szaleńcy rozjechali koty bo dosłownie lecieli pomiędzy progami które nie spełniają swojego zadania, proszę wójta o przyjrzeniu się tej sprawie. Oraz dołożeniu dwóch progów na początku ulicy skoro ludzie nie szanują tak dobrego asfaltu. Kiedyś może dojść do tragedii, coraz więcej małych dzieci dookoła..
Ten Pan płaci wszystkie podatki od transportu itd więc ma prawo korzystać z tej drogi.
Zgadza się, ten pan chyba czuje się właścicielem tej ulicy i nowopowstałej a jej nazwa to " brudna "
Ta droga to chyba mam jakieś parametry obciążenia.
Jeśli łamię przepisy to trzeba to sprawdzić
Ogarnij się kobieto droga jest drogę czy zła czy dobra a może jeszcze dywan ci wytrzepie .
Najlepiej zróbmy drogę i postawmy zakaz ruchu pojazdami mechanicznymi bo zniszczą sie... Pokrywa asfaltowa jest częścią eksploatacyjną drogi wiec normalna kolej rzeczy, że sie rozsypuje podczas użytkowania. Jeśli rzeczywiście ludzie jeżdzą po chodnikach to istnieją odpowiednie instytucje, które można poinformować o zaistniałej sytuacji. A sam brud może wynika z tego, że część dróg dojazdowych do posiadłości nadal jest piaskowa??
Tam jest strefa zamieszkania, więc prędkości 20/godz, więc gdzie jest policja?
Droga jest publiczna i ogólnodostępna dla wszystkich użytkowników, ale jeżeli się rozjeżdża to może za słabo utwardzona? Bo żwiru to ona nie widziała jak większość tego typu dróg. Autorze postu, masz rację! Zwróć tą uwagę "komuś" z gminy, jeśli masz problem z przejazdem. Przy okazji zapytaj także kto jest odpowiedzialny za odbiór robót związanych z przedłużeniem wodociągu na tej ulicy. Jak się uklepywało bucikami to jest jak jest. Wykonywane prace ziemne są tego największą przyczyną jak i te rozchodzące się kostki brukowe chodnika. Należy też zabronić i cofnąć wszystkie pozwolenia na budowę domów na nowo powstałym osiedlu bo przecież materiały budowlane i beton też przywożą samochody ciężarowe które tą drogę psują i wynoszą na sąsiednią drogę błoto które tak przeszkadza autorowi. A wystarczyło by prawidłowo wysypać drogę żwirem zamiast piaskiem i dobrze zagęścić prace ziemne po zakładanym wodociągu ????