piątek, 26 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 21 komentarzy
  • 10988 wyświetleń

Od 1 do 2,5 promila na hali produkcyjnej

Wobec trzech nietrzeźwych mężczyzn pracujących w firmie z materiami budowlanymi interweniowali wczoraj policjanci. Niechlubnym rekordzistą z tego grona był 41-latek, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za podjęcie czynności zawodowych w takim stanie grozi kara aresztu lub grzywny.

Policjanci z Ełku interweniowali 14.07. w zakładzie z materiałami budowlanymi. Z informacji przekazanych przez osobę zgłaszającą wynikało, że pracownicy na hali produkcyjnej są pijani i wykonują swoje czynności służbowe. Policjanci zbadali ich stan trzeźwości - to potwierdziło, że wszyscy trzej są nietrzeźwi. Niechlubnym rekordzistą z tego grona był 41-latek, który miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jeden z jego kolegów z pracy miał 1,5 promila, a drugi promil alkoholu w organizmie.


Oczywiście w takim stanie mężczyźni nie mogli kontynuować swojej pracy, więc uniemożliwiono im wykonywanie obowiązków.
Za wykroczenie podjęcia czynności zawodowych pod wpływem alkoholu grozi kara aresztu lub grzywny. Oprócz konsekwencji prawnych pracodawca może wobec pracownika podjąć kroki dyscyplinarne. -  KPP Ełk (15.07.2021 r.)

 

Komentarze (21)

Konfidenci są wszędzie !

Zawsze to lepiej niz narkotyki. A po za tym to prawdziwy majster musi sie czasem napic by sie odstresowac.

W Grajewie też są takie hale produkcyjne

A pracodawca był czysty jak łza .Policja by mogła też o tym napisać..

W Grajewie na Wiórowej jest też taki zakład co można codziennie nietrzeźwych pracowników spotkać.

Jak widzę komentarze jak wyżej: konfidenci; lepsze niż narkotyki; majster musi się czasem napić... to dosłownie tracę wiarę, że ten naród kiedykolwiek znormalnieje..

W Grajewie na Wiórowej jest też taki zakład co można codziennie nietrzeźwych pracowników spotkać.

A co z pijanymi kierowcami na drogach, policja zjawia juz po wypatku, a gdzie sa przed wypatkiem. Jak juz wesli do zakladu pracy, to powinni sprawdzic wszystkich, pracodawce, pracownikow biurowych.

W Grajewie nie tylko na wiórowej ale i też na elewatorskiej też są takie zakłady gdzie można spotkać nietrzeźwych pracowników

A ja wiem ze budowa na trzezwo to nie budowa. Az tak sie czasy nie zmienly. Jakas tradycje trzeba kontynuowac. Praca na budowie to sam stres.

No i co z tego jak nic im nie zrobią, w płytach w starym zakładzie to pracuje taka jedna żaba, która codziennie wstawiona przyjeżdża do pracy rowerem, od lat to samo a człowiek pracuje dalej, pewnie znajomości.

A ilu jest takich pracodawców ,którzy za pracę płacą seta na śniadanie seta na obiad i seta na fajrant no i kawałek kiełbasy i ogórka.

W Grajewie nie tylko na wiórowej czy elewatorskiej są takie zakłady, na robotniczej też można spotkać nietrzeźwych pracowników

Tak to jest jak się pije i z nikim nie dzieli .Wtedy ktoś trzeźwo myśli i to zgłasza

Ja już nie mówię o "zakładzie" na Wojska Polskiego. Tam to dopiero można spotkać.

To teraz po tych komentarzach policja będzie miała co robić.

Tolek on chodzi już na pieszo boi się zabiora mu kartę rowerową

Śmiejcie się,śmiejcie ,ale jak worek cementu spadłby na Twoją matkę lub dziecko to jeden z drugim inaczej byście tutaj pisali. Myślenie nie boli.

Co za brednie piszecie. I bardzo dobrze,ze sa osoby myslace to dzieki nim nie doszo byc moze do wypadku. Pijanstwo w pracy trzeba tepic.

Tępić pijaków szczególnie gdy stwarzają zagrożenie na drodze lub w miejscu pracy. Osoba pijana, nie dość , że niewydajnie pracuje, to naraża innych na utratę zdrowia lub życia. Brawo dla osoby zgłaszającej tę patologię.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.